Post by MBMam akrylową i drugi raz napewno bym jej nie kupił. Również zasugerowałem
się zachwytami na forum o tym jak bardzo jest cicha przy nalewaniu wody,
Ja mialem wanne akrylowa 6 lat i kupilem nastepna (do kolejnego lokum).
Post by MB1. Nie jest wcale cichsza od zwykłej wanny blaszanej którą miałem w
poprzednim mieszkaniu. Zresztą dużo większy hałas przy nalewaniu wody
generuje g.....na bateria i źle dobrane rurki (zbyt mały przekrój) niż
bębnienie wody o wannę.
kwestia wanny i wanny. spotkalem juz blaszane takie do ktorych wlewanie
wody przypomina odglosi sikania do wiarda...
Post by MB2. Kwestia "ciepłego dotyku" jest zdecydowanie przeceniana.
nie zgadzam sie i bylo to juz wyjasniane, wiec pomine.
Post by MBRównież kwestia szybkości wystygania wody w wannie jest
dyskusyjna. Trzeba moczyć się w niej przez kilka godzin żeby zauważyć
różnicę.
wystarczy pol godziny. chyba ze masz male dzieci ktore lubia sie pobawic
dluzej. Do szybkiego mycie to sie bierze prysznic.
Post by MB3. Wanna akrylowa jest zdecydowanie trudniejsza w montarzu. Akryl jest
elastyczny i cały czas pracuje.
akryl i akryl. Rozne grubosci, rozne jakosci. Poza tym czasem warto
wziac Fachowca a nie 'fachowca'.
Post by MBNie udało mi się to do końca, tak więc od strony ściany wanna pracuje i
szlag mnie trafia za każdym razem kiedy o to miejsce się oprę.
trzeba bylo wolac zeby poprawil. To nie jest wada wanny tylko montazu.
Wanna jest bee bo fachowiec spieprzyl montaz?
Post by MB4. Akryl jest miękki jak g........ i trzeba się z nim obchodzić jak z
jajkiem. Na moje nieszczęście nie mogłem cały czas pilnować swoich
"fachowców", tak więc zanim ułożyli do końca płytki, powierzchnia wanny
przypominała zaorane pole.
jak wyzej. u mnie do momentu zakonczenia prac wanna byla w fabrycznej folii
i dodatkowo jakies kartony w srodku. Zreszta wanne montuje sie praktycznie
na koncu wiec...
Wanna jest bee bo fachowcy ja porysowali przy montazu? Emalie pewnie tez
by porysowali...
Post by MBIdę o zakład że za jakiś czas zaczniesz się zastanawiać czy
przypadkiem mleczko CIF nie jest za ostre, a gąbko-zmywak do naczyń nie ma w
swojej strukturze metalowych niteczek.
fanzolenie. Mylem wanne cifem czy innymi podobnymi bez wiekszego zastanawiania
sie. I bez zadnych negatywnych skutkow. Nie uzywam gabko-zmywaka tylko
szmatke, ktore na pewno nie ma niteczek. Po 6ciu latach glowne 'rysy'
to sie pojawily w miejscu gdzie przez wiekszosc czasu byla regularnie
opierana wanienka dla dziecka taka nawannowa. Tylko slabo pasowala
bo byla prostakatna a wanna 'kszatlna'. Emalia tez by zeszla, bo to
juz uszkodzenia mechaniczne po prostu.
Za to zepsul sie korek automatyczny. Wanna jest bee, bo sie w niej
korek zepsul (kupowany osobno).
Post by MB5. Plusem wanien akrylowych są z pewnością bardziej fantazyjne kształty niż
standard wytłoczek metalowych, lecz z perspektywy czasu mogę stwierdzić że
te fikuśne przetłoczenia, pseudo-oparcia itp. jedynie zabierają miejsce
którego i tak nie mam w wannie zbyt wiele.
nie zgadzam sie zupelnie, wlasnie te ksztalty czynia wanne wygodna, i daja
wiekszy wybor rozmiarow dokladnie pasujacych do konkretnej lazienki.
Zreszta takie proste wanny tez mozna dostac, jak ktos lubi.
Nie twiedze ze akrylowa jest super a metalowa jest be.
natomiast nie zgadzam sie ze stwierdzeniami ze akrylowa jest be bo jest
akrylowa. Podobnie w innym poscie, w ktorym ktos pisze o peknieciu
wanny i nieuznaniu reklamacji. Osoba ta dosc regularnie wypowiada sie
i zawsze przytacza ten przyklad jako minus wanny akrylowej. Podczas
gdy znowu byla to wina zlego montazu, jak wynikalo z opisow.
To tak jakby pojawil sie tutaj ktos komu pekla plyta ceramiczna i zaczal
glosic ze plyta ceramiczna jest bee bo mi pekla.
A mnie nie pekla, wiec jest cacy ;)
Rozumiejac doswiadczenia wlasne proponuje jednak troche wiecej obiektywizmu
pozdrawiam
Bruno
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/