Mleko w ekspresie

[Adam]

https://www.philips.pl/c-p/EP4341_50/philips-4300-series
ale nie wiem jak jest z czyszczeniem w takim typie ekspresu.
Przy informacji o najszybszym czyszczeniu systemu spieniania mleka
jest gwiazdka a przy gwiazdce informacje, że - na podstawie testów
konsumenckich wykonanych w Niemczech dotyczących w pełni automatycznych
ekspresów do kawy (2018) albo w przypadku 70–82°C albo w przypadku 8
wymian filtra, zgodnie ze wskazaniem urządzenia.
Jak ktoś używa czegoś podobnego, to chętnie wysłucham jego narzekań.
O ile oczywiście jeszcze ktoś tu w ogóle zagląda (i dodatkowo używa
ekspresu)

popatrz na Siemens EQ 500 Classic kobita kupiła taki i zadowolona, ja używam bardzo
sporadycznie bom herbaciarz, z tego co wiem sam się czyści i płucze, a dokładne mycie i
odkamienianie jest tak bezproblemowe że jeszcze nie słyszałem narzekania ;)

Tak z ciekawości - ile już masz na liczniku?
Pytam, bo w moim Saeco będę wymieniał silnik główny (zaczyna piszczeć), ale
ma już chyba ponad 9 tysięcy. Zastanawiam się, czy coś nowego nie kupić.

[cef]

Post by Adam

https://www.philips.pl/c-p/EP4341_50/philips-4300-series
ale nie wiem jak jest z czyszczeniem w takim typie ekspresu.
Przy informacji o najszybszym czyszczeniu systemu spieniania mleka
jest gwiazdka a przy gwiazdce informacje, że - na podstawie testów
konsumenckich wykonanych w Niemczech dotyczących w pełni automatycznych
ekspresów do kawy (2018) albo w przypadku 70–82°C albo w przypadku 8
wymian filtra, zgodnie ze wskazaniem urządzenia.
Jak ktoś używa czegoś podobnego, to chętnie wysłucham jego narzekań.
O ile oczywiście jeszcze ktoś tu w ogóle zagląda (i dodatkowo używa
ekspresu)

popatrz na Siemens EQ 500 Classic kobita kupiła taki i zadowolona, ja używam bardzo
sporadycznie bom herbaciarz, z tego co wiem sam się czyści i płucze, a dokładne mycie i
odkamienianie jest tak bezproblemowe że jeszcze nie słyszałem narzekania ;)

Tak z ciekawości - ile już masz na liczniku?
Pytam, bo w moim Saeco będę wymieniał silnik główny (zaczyna piszczeć), ale
ma już chyba ponad 9 tysięcy. Zastanawiam się, czy coś nowego nie kupić.

Na pierwszy rzut oka nie mam takiej opcji,
ale z ciekawości tez bym sprawdził.
Pracujący w serwisie ekspresów przemysłowych
powiedział mi kiedyś, że nie opłaca się naprawa
zwykłych ekspresów.

[cef]

Post by cef

Post by Adam

https://www.philips.pl/c-p/EP4341_50/philips-4300-series
ale nie wiem jak jest z czyszczeniem w takim typie ekspresu.
Przy informacji o najszybszym czyszczeniu systemu spieniania mleka
jest gwiazdka a przy gwiazdce informacje, że - na podstawie testów
konsumenckich wykonanych w Niemczech dotyczących w pełni automatycznych
ekspresów do kawy (2018) albo w przypadku 70–82°C albo w przypadku 8
wymian filtra, zgodnie ze wskazaniem urządzenia.
Jak ktoś używa czegoś podobnego, to chętnie wysłucham jego narzekań.
O ile oczywiście jeszcze ktoś tu w ogóle zagląda (i dodatkowo używa
ekspresu)

popatrz na Siemens EQ 500 Classic kobita kupiła taki i zadowolona, ja używam bardzo
sporadycznie bom herbaciarz, z tego co wiem sam się czyści i płucze, a dokładne mycie i
odkamienianie jest tak bezproblemowe że jeszcze nie słyszałem narzekania ;)

Tak z ciekawości - ile już masz na liczniku?
Pytam, bo w moim Saeco będę wymieniał silnik główny (zaczyna piszczeć), ale
ma już chyba ponad 9 tysięcy. Zastanawiam się, czy coś nowego nie kupić.

Na pierwszy rzut oka nie mam takiej opcji,
ale z ciekawości tez bym sprawdził.
Pracujący w serwisie ekspresów przemysłowych
powiedział mi kiedyś, że nie opłaca się naprawa
zwykłych ekspresów.

Ja mam konkretnie stary Saeco Incanto Sirius s-class.
Mam go w wersji nie z dyszą, tylko pełnym spieniaczem do mleka.
Sprawdziłem dziś liczniki - suma wszystkich trzech daje ponad 11300
zrobionych kaw.
Wymieniłem już w nim swego czasu silnik młynka oraz tranzystor mocy.
Główny silnik kosztuje ok. 55 zł. netto. Tranzystor to było kilka złotych,
silnik młynka może ze 30 zł.
Tak więc remont nie jest drogi.
Ma młynek ceramiczny, nie metalowy - to duży plus.

11 tys kaw to około 4-5 lat eksploatacji u mnie -
To żaden wynik - mam Saeco Intelia od nie wiem kiedy - myślę, że ok 7-8
lat -
czyli mój licznik pokazałby ponad 20000 i nie było żadnego remontu.
Ale od dwóch lat wyje jak dinozaur, regulacja mocy kawy nic juz nie daje
a kawa nie jest taka aromatyczna jak na początku.
Pracowałem kiedyś przez ścianę z serwisem ekspresów:
remont to nie wymiana jakiegoś duperelka za kilkadziesiąt złotych.
Co z tego, że wymienisz silnik młynka jak jego mechanizm jest już
rozjechany,
wałki rozepchnięte i nie mieli tak jak powinien.
Musiałbys wymienić wszystkie uszczelki a może i rurki, bo ich się już
odkamienić nie da.
Nawet jak jesteś hobbystą i będziesz sam w tym dłubał, to tez raczej się
nie opłaci.
I nie pisałem, że remont jest drogi, tylko, że się nie opłaca -
bardziej z powodu słabych efektów.

Ale teraz zastanawiam się, czy po wymienie silnika nie przeżyje jeszcze
niejednego nowego "plastikowego" chińczyka.
Na pięćdziesięciu programach mi nie zależy - ma robić kawę. Dobrą kawę.

Nie wiem czy ta Intelia to był Chińczyk czy nie,
ale swoje odsłużyła. Policzyłem kiedyś, że wymiana
wszystkiego (napędy, uszczelki, blok, młynek) w serwisie kosztuje
ileś tam a gwaranacja jest na 3 miechy i dalej słaba kawa.
Nowy będzie przez dwa, trzy lata robił lepszą kawę.

[Collie]

Pora wymienić ekspres na nowy.
Czy jest jakiś model, który ma najmniej kłopotliwe
używanie mleka?
https://www.philips.pl/c-p/EP4341_50/philips-4300-series

Kup oryginał a nie chińskie klony z firmową nalepką, czyli
tylko De Longhi - w niemieckim Aldi już za niecałe 1200 zł -
i będziesz pan zadowolniony. Italianiec spienia, czyści,
wypłukuje, jeno krawatów nie zawiązuje.