Post by MeehooPost by glizdaKupiłem, zamontowałem, użytkuję.
Jakość frontów (przynajmniej tych co mam czyli Faktum Applad) oraz
okuć/hamulców itp ficzerów jest IMO rewelacyjna i nieporównanie
lepsza od mebli kuchennych na zamówienie jakie widywałem u znajomych.
Trwałość bez zastrzeżeń: po 18 miesiącach użytkowania fronty, okucia,
[...]
Od siebie dodam pozytywną opinię o meblach kuchennych Ikei: nie znam osoby,
która by je miała i była niezadowolona :) Genialne rozwiązania funkcjonalne,
za które w "ąę" studiach meblowych zapłaciłbyś krocie - cargo, karuzele,
hamulce szafek montowane w zawiasach a nie "doklejane" tłoczki, itp.
Każda dobrze zaprojektowana kuchnia z Ikei wygląda jak robiona na zamówienie
- wybór szerokości mebli jest tak duży że zawsze zostaje mniej niż 10cm,
które idealnie się maskuje cokołami w kolorze frontów.
Post by MeehooSam też się zastanawiam nad montażem samodzielnym, ale nie wiem czy dam
radę sobie na przykład z szafą na lodówkę albo na piekarnik. Dam sobie
radę? Zakładaj, że nie mam dwóch lewych rąk ;-).
Ja się zastanawiałem nad samodzielnym montowaniem, ale w końcu odpuściłem:
o ile same meble spokojnie bym złożył, to już ich poziomowanie, łączenie
blatów silikonem, wycinanie otworów na agd (zlew, płyta gazowa/elektryczna),
osadzanie samego AGD (zwłaszcza większego - choćby lodówka), a także idealne
powieszenie szafek ściennych potrafią sprawić kłopot mniej wprawnym osobom.
Zwłaszcza, gdy mamy sytuację typową - czyli ściany które trzymają kąt, ale
daleki od prostego ;)
W końcu się zdecydowałem na montaż przez firmę obsługującą Ikea - i po
prostu widać co to jest fachowa robota... Panowie właśnie jakąś godzinę temu
wyszli, ale tempo mieli takie że kuchnia rosła w oczach. Wszelkie problemy z
nierównościami zwalczyli koncertowo, idealnie równo montowali klamki i
uchwyty - niemalże od niechcenia :) Wiedzieli jak sobie poradzić z kilkoma
cm nadmiaru pomieszczenia, przycinanie/wycinanie blatów i maskownic
opanowane do perfekcji. Do tego świetnie zorientowani w ofercie Ikei, od
razu wymyślili rozwiązanie mojego problemu (brakujące 5cm ściany) i jeszcze
w czasie gdy montowali podskoczyłem do sklepu i dokupiłem brakujące
elementy. Nie żałuję ani grosza który wydałem na montaż :)
Warto wcelować w promocję z darmowym montażem - bo usługa jest droga, mi
przy kuchni wartej ok. 8k wyszło równe 1100zł, choć cenę podbiło to że całe
AGD kupiłem poza Ikeą (nie lubię whirlpoola). Promocje są czasowe, trzeba
popytać ludzi z firmy monterskiej bo z reguły wiedzą o tym że coś takiego
jest planowane.
A, jak już mowa o AGD: tak jak mówiłem, ja nie przepadam za whirlpoolem -
z ichniego AGD wziąłem tylko okap w szafce, bo nie chciało mi się już
kombinować z wyborem tego elementu. Bardzo istotne jest przy kupnie "obcej"
lodówki to, że różni producenci mają w różnych miejscach podział między
zamrażarką a lodówką. Do mebli Ikei pasuje Whirlpool (no oczywiste ;), AEG,
Electrolux, z tego co widziałem również Amica ale tę zdecydowanie odradzam.
Uwaga: Bosch NIE PASUJE :)
Niektóre lodówki mają sprytnie rozwiązane zawiasy - zamiast klasycznych mają
jakieś "skokowe", które tak działają że montuje się fronty bezpośrednio na
nich, bez użycia szyn. Monterzy powiedzieli, że nie polecają - mimo że
teoretycznie rozwiązanie jest świetne, to montaż frontów stale na lodówce
jest nieco trudniejszy i suma summarum lepiej jednak użyć klasycznego modelu
z szynami.
Dobra, koniec elaboratu - idę sprzątać mieszkanie... ;)
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki ***@ceti.pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004