Rob
2007-10-25 15:58:01 UTC
Witam!
Szukałem trochę na sieci i z tego co widzę zdania są podzielone na temat
piecyków na naftę. Że szkodzi, że nie szkodzi, śmierdzi nie śmierdzi itd. No
właśnie jak to jest? Czy taki grzejnik z najniższej klasy cenowej nadaje się do
ogrzewania/dogrzewania pomieszczenia mieszkalnego. W danych sprzedawcy często
podają "czyste spalanie" lub "nie wymaga żadnych instalacji zasilających ani
odprowadzających. Tylko nieco wentylacji". A może zapłacić więcej za grzejnik z
dodatkowym katalizatorem?
Zakładam, że stosuję czyste, oryginalne paliwo a nie jakieś zamienniki. Czy
uchylenia okna lub balkonu wystarczy? Jak daleko trzeba go stawiać od mebli itp?
Rob
Szukałem trochę na sieci i z tego co widzę zdania są podzielone na temat
piecyków na naftę. Że szkodzi, że nie szkodzi, śmierdzi nie śmierdzi itd. No
właśnie jak to jest? Czy taki grzejnik z najniższej klasy cenowej nadaje się do
ogrzewania/dogrzewania pomieszczenia mieszkalnego. W danych sprzedawcy często
podają "czyste spalanie" lub "nie wymaga żadnych instalacji zasilających ani
odprowadzających. Tylko nieco wentylacji". A może zapłacić więcej za grzejnik z
dodatkowym katalizatorem?
Zakładam, że stosuję czyste, oryginalne paliwo a nie jakieś zamienniki. Czy
uchylenia okna lub balkonu wystarczy? Jak daleko trzeba go stawiać od mebli itp?
Rob
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl