Discussion:
Koszt zagotowania 1 litra wody w czajniku i na kuchence indukcyjnej
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Moorek
2008-10-08 20:23:49 UTC
Permalink
Zainspirowany dyskusją na temat kosztów gotowania na gazie i na
prądzie postanowiłem wykonac pomiary metod gotowania jakimi ja
dysponuję.

Do testów stanęły:
Czajnik bezprzewodowy bifinet wykonany z nierdzewki o mocy 2000W
Garnek emaliowany o średnicy 16cm na kuchence indukcyjnej
jednopalnikowej alaska 1800W.
urządzenie pomiarowe wskaźnik poboru prądu i zużycia mocy kupiony w
LIDL Paget trading model 9149

Na kuchence indukcyjnej wykonywałem pomiary czasu i mocy zużytej do
zagotowania 1 L wody o stałej temperaturze początkowej, dodatkowo
gotowałem z przykrywką i bez, oraz w różnych trybach jakie ta kuchenka
ma : tryb utrzymywania temp 120st., poziom mocy 5 i poziom mocy 10
(max).

Po pomiarach:
Czajnik - czas gotowania 3min 0 sek moc zużyta 011kWh
ind. garnek bez pokrywki 120st - 4min 20 sek. 0,12kWh
ind. garnek bez pokrywki moc 5 - 7min 20 sek 0,12kWh
ind garnek bez pokrywki moc 10 - 4 min 20 sek 0,12kWh

Moc zużyta i czasy grzania z pokrywką wyszły dokładnie takie same.

Wnioski?
Hm, czajnik jak widac jest zbudowany po to aby wykonywac tylko jedną
czynnośc gotowac wodę i w tej kategorii jest najlepszy - jest
najprostszy w obsłudze, robi to najszybciej (jeżeli przeliczymy
większy procent mocy do czasu to i tak czajnik grzeje szybciej)
Jeżeli chodzi o moc - nie chciałbym przesądzac tego co widac - ale z
powodu braku urządzeń laboratoryjnych ciężko rozstrzygnąc że
faktycznie kuchnia indukcyjna zużywa więcej prądu.
Aby to stwierdzic ze stanowczością trzeba by posiadac sprzęt
laboratoryjny oraz wykonac kilkanaście/dziesiąt prób aby wyniki
uśrednic i wyeliminowac błędy powstałe w trakcie pomiarów.

Został jeszcze problem niby to zwiększonego zużycia prądu na kuchniach
z palnikami grzejnymi zwykłymi (starego typu) Producenci kuchni
indukcyjnych reklamują swoje produkty jakoby potrafiły zaoszczędzic do
50% energii. Posiadam taką kuchnię - ale aby dokonac pomiarów muszę
przełączyc ją na 1 fazę i podłączyc do mojego urządzenia.

Pokrywka? Przy zagotowaniu wody nie widac różnic - ale to nie
świadczy w ogóle o takiej samej ekonomiczoności gotowania z i bez
pokrywki - podejrzewam że przy gotowaniu długotrwałym straty mogą
pojawic się dużo większe bez pokrywki - ale nie to jest przedmiotem
wykonanych pomiarów.


Dodatkowo dla pełnego spektrum informacji dla przyszłych i obecnych
użytkowników należałoby wykonac testy gotowania wody na kuchni
ceramicznej oraz na gazie - niestety nie dysponuję ani jednym ani
drugim i nie jestem w stanie wykonac takich pomiarów.

Jeżeli kogoś to zainteresuje i jest w stanie wykonac taki test przy
użyciu gazu dla np 20-czy 40 prób przy gotowaniu 1 l wody - i podałby
ile m sześciennych zostało zużyte - to byłbym bardzo wdzięczny jak i
wiele osób zainteresowanych gotowaniem.

Zapraszam do dyskusji wszystkich naukowców jak i teoretyków domowych
do dyskusji i do wykonania dodatkowych pomiarów/testów aby zwiększyc
dokładnośc oraz uzupełnic o dane których ja nie jestem w stanie
uzyskac.


Pozdrowienia
Moorek
zkruk [Lodz]
2008-10-08 21:21:49 UTC
Permalink
Post by Moorek
Hm, czajnik jak widac jest zbudowany po to aby wykonywac tylko jedną
czynnośc gotowac wodę i w tej kategorii jest najlepszy - jest
najprostszy w obsłudze, robi to najszybciej (jeżeli przeliczymy
tak jak pisałem w poprzedniej dyskusji...
to, że czajnik zużył trochę mniej energii wynika z faktu, że jego obudowa
jest chłodniejsza od metalowego czajnika - przez co oddaje mniej ciepła -
lepsza izolacyjność... IMHO...
--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi
strach
2008-10-08 21:26:27 UTC
Permalink
Post by Moorek
Pokrywka? Przy zagotowaniu wody nie widac różnic - ale to nie
świadczy w ogóle o takiej samej ekonomiczoności gotowania z i bez
pokrywki - podejrzewam że przy gotowaniu długotrwałym straty mogą
pojawic się dużo większe bez pokrywki - ale nie to jest przedmiotem
wykonanych pomiarów.
Teraz nie mierzyłem, ale pamiętam że na turystycznej butli gazowej w
plenerze woda w garnku gotuje się znacznie szybciej pod pokrywką niż bez,
bodaj dwa razy. W tych warunkach brak pokrywki to byłby poważny handicap dla
czajnika, który z natury jest zamknięty. Twoje wyniki to pewnie właśnie
efekt tego, że przy dłuższym gotowaniu dłużej trwa czas uciekania ciepła
więc straty są większe.
Ghost
2008-10-09 06:44:49 UTC
Permalink
Post by Moorek
Zainspirowany dyskusją na temat kosztów gotowania na gazie i na
prądzie postanowiłem wykonac pomiary metod gotowania jakimi ja
dysponuję.
[ciach]

Dyskusja dotyczyla grzania: czajnik elektryczny vs grzanie gazem.
Moorek
2008-10-09 10:45:27 UTC
Permalink
Post by Ghost
Post by Moorek
Zainspirowany dyskusją na temat kosztów gotowania na gazie i na
prądzie postanowiłem wykonac pomiary metod gotowania jakimi ja
dysponuję.
[ciach]
Dyskusja dotyczyla grzania: czajnik elektryczny vs grzanie gazem.
? Ale o co chodzi? Nie grzania a zagotowania proszę cytat: "koszt
zagotowania wody na gazie i w czajniku elektrycznym"
Poza tym to nowy wątek i nijak się ma do starego poza tym że miałem z
tamtąd inspirację - o czym napisałem.
Chciałem wykonać pomiary zużycia energii na wszystkich mediach
grzejących aby stwierdzić definitywnie co jest tak na prawdę najtańsze
- a nie wierzyć reklamom które nie zawsze podają prawdę.
Jedni twierdzą że gaz najtańszy - inni znów że kuchenki indukcyjne -
po takim miszmaszu to ja osobiście nie mam pojęcia w co wchodzić czy
indukcję czy gaz, a może ceramikę.

Pozdrowienia
Moorek
Prawusek
2008-10-09 10:59:02 UTC
Permalink
wiadomościnews:1c2cd988-a6a1-405a-b7cb-***@l33g2000pri.googlegroups
.com...
Post by Ghost
Post by Moorek
Zainspirowany dyskusją na temat kosztów gotowania na gazie i na
prądzie postanowiłem wykonac pomiary metod gotowania jakimi ja
dysponuję.
[ciach]
Dyskusja dotyczyla grzania: czajnik elektryczny vs grzanie gazem.
? Ale o co chodzi? Nie grzania a zagotowania proszę cytat: "koszt
zagotowania wody na gazie i w czajniku elektrycznym"
Poza tym to nowy wątek i nijak się ma do starego poza tym że miałem z
tamtąd inspirację - o czym napisałem.
Chciałem wykonać pomiary zużycia energii na wszystkich mediach
grzejących aby stwierdzić definitywnie co jest tak na prawdę najtańsze
- a nie wierzyć reklamom które nie zawsze podają prawdę.
Jedni twierdzą że gaz najtańszy - inni znów że kuchenki indukcyjne -
po takim miszmaszu to ja osobiście nie mam pojęcia w co wchodzić czy
indukcję czy gaz, a może ceramikę.

Pozdrowienia
Moorek

He..he, pajace, wyliczcie, ile trzeba pracy w kWh do zagotowania 1 dm^3
wody, czyli podniesienia jej temperatury np. od 10°C do 100°C...
Medium obojętne...
Moorek
2008-10-09 11:33:28 UTC
Permalink
Post by Prawusek
He..he, pajace, wyliczcie, ile trzeba pracy w kWh do zagotowania 1 dm^3
wody, czyli podniesienia jej temperatury np. od 10°C do 100°C...
Medium obojętne...
Mnie nazywasz pajacem? Przeczytaj pierwszy post, tam masz dane.

Pozdrowienia
Moorek
Panslavista
2008-10-10 02:59:23 UTC
Permalink
Post by Prawusek
He..he, pajace, wyliczcie, ile trzeba pracy w kWh do zagotowania 1 dm^3
wody, czyli podniesienia jej temperatury np. od 10°C do 100°C...
Medium obojętne...
Mnie nazywasz pajacem? Przeczytaj pierwszy post, tam masz dane.

Trzeba zmierzyć średnią moc strat dla różnych naczyń i mediów
grzewczych. Tylko nie samym pieniądzem człowiek żyje. Gotując wodę z kranu
nie spełniającą żadnych uczciwych kryteriów już nawet nie czuje sie smrodu
markowego plastikowego czajnika, ani kamienia na grzałce czajnika
metalowego.
Stąd znacznie lepiej używać czajnika z ogrzewaniem zewnętrznym - gaz
daje tu szybkość, dzięki łatwemu uzyskaniu dużych mocy, na dodatek
niezależnych od wichury zrywającej sieć. Od biedy można posłużyć się rezerwą
zamkniętą w butli, nawet turystycznej czy też ogniem rozpalonym pomiędzy
dwoma kamieniami...
Jednak najlepiej smakuje kawa, herbata czy zupa ugotowana na wodzie z
filtra RO - czysta woda gotuje się najtaniej...
Moorek
2008-10-10 06:13:33 UTC
Permalink
On 10 Paź, 04:59, "Panslavista" <***@wp.pl> wrote:
...
    Jednak najlepiej smakuje kawa, herbata czy zupa ugotowana na wodzie z
filtra RO - czysta woda gotuje się najtaniej...
Na takiej wodzie właśnie robiłem pomiary - ale to mało
istotne. :-) (Woda szła do weków) :-)
Co do smaku to masz 300% racji nie ma żadnego porównania z gotowaną
kranówą.
Już 4 lata jadę tylko na wodzie z RO - nawet do gotowania ziemniaków
czy makaronu ją używam.

Pozdrowienia
Moorek
nom
2008-10-09 12:08:17 UTC
Permalink
Post by Prawusek
He..he, pajace, wyliczcie, ile trzeba pracy w kWh do zagotowania 1 dm^3
wody, czyli podniesienia jej temperatury np. od 10°C do 100°C...
Medium obojętne...
Pajuacu było liczone w wątku wczęśniejszym i wyszło mi 0,105kWh. :-)
Ghost
2008-10-09 15:20:59 UTC
Permalink
Post by nom
Post by Prawusek
He..he, pajace, wyliczcie, ile trzeba pracy w kWh do zagotowania 1 dm^3
wody, czyli podniesienia jej temperatury np. od 10°C do 100°C...
Medium obojętne...
Pajuacu było liczone w wątku wczęśniejszym i wyszło mi 0,105kWh. :-)
Juz pomijam, ze skoro potraktowal to jako "wyzwanie", pewnie wyliczenie
czegos takiego to dla niego wielkie osiagniecie naukowe.
Ghost
2008-10-09 15:19:11 UTC
Permalink
Post by Moorek
Post by Ghost
Post by Moorek
Zainspirowany dyskusją na temat kosztów gotowania na gazie i na
prądzie postanowiłem wykonac pomiary metod gotowania jakimi ja
dysponuję.
[ciach]
Dyskusja dotyczyla grzania: czajnik elektryczny vs grzanie gazem.
? Ale o co chodzi? Nie grzania a zagotowania
Na jedno wychodzi - czy grzejesz do okreslonej temperatury czy az do
wrzenia, byle w zawsze tak samo. Porowanie gaz vs czajnik elektrycznie jest
o tyle interesujace, ze ta alternatywa jest dosc powszechna.
zil0g
2008-10-09 11:37:25 UTC
Permalink
*Moorek* wdusil[a] nastepujace knefle:

| Hm, czajnik jak widac jest zbudowany po to aby wykonywac tylko jedną
| czynnośc gotowac wodę i w tej kategorii jest najlepszy - jest
| najprostszy w obsłudze, robi to najszybciej (jeżeli przeliczymy
| większy procent mocy do czasu to i tak czajnik grzeje szybciej)
| Jeżeli chodzi o moc - nie chciałbym przesądzac tego co widac - ale z
| powodu braku urządzeń laboratoryjnych ciężko rozstrzygnąc że
| faktycznie kuchnia indukcyjna zużywa więcej prądu.

A na co niby te urzadzenia?
Oczywiste jest ze czajnik el. zuzyje najmniej skoro grzanie polega
tylko i wylacznie na 100% stratach w obwodzie (do tego bezposrednio w
osrodku) bez zadnej transformacji energii i przekazywania jej.

| Aby to stwierdzic ze stanowczością trzeba by posiadac sprzęt
| laboratoryjny oraz wykonac kilkanaście/dziesiąt prób aby wyniki
| uśrednic i wyeliminowac błędy powstałe w trakcie pomiarów.

Nie trzeba.
Jacek Osiecki
2008-10-09 16:30:51 UTC
Permalink
Post by zil0g
| Jeżeli chodzi o moc - nie chciałbym przesądzac tego co widac - ale z
| powodu braku urządzeń laboratoryjnych ciężko rozstrzygnąc że
| faktycznie kuchnia indukcyjna zużywa więcej prądu.
A na co niby te urzadzenia?
O ile można założyć że czajnik elektryczny zużywa tyle ile podaje na
plakietce, to podejrzewam że kuchenka indukcyjna może się nieco inaczej
zachowywać. Swoją drogą, z ciekawości dzisiaj-jutro sprawdzę jak to wygląda :)
Post by zil0g
Oczywiste jest ze czajnik el. zuzyje najmniej skoro grzanie polega
tylko i wylacznie na 100% stratach w obwodzie (do tego bezposrednio w
osrodku) bez zadnej transformacji energii i przekazywania jej.
Ale chodziło o KOSZT. O ile zużycie prądu wyliczysz z mocy i czasu, to
zużycie gazu jest już wielką niewiadomą (zbyt mała dokładność licznika
gazu)...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki ***@ceti.pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
Moorek
2008-10-09 16:41:31 UTC
Permalink
Post by Jacek Osiecki
Post by zil0g
| Jeżeli chodzi o moc - nie chciałbym przesądzac tego co widac - ale z
| powodu braku urządzeń laboratoryjnych ciężko rozstrzygnąc że
| faktycznie kuchnia indukcyjna zużywa więcej prądu.
A na co niby te urzadzenia?
O ile można założyć że czajnik elektryczny zużywa tyle ile podaje na
plakietce, to podejrzewam że kuchenka indukcyjna może się nieco inaczej
zachowywać. Swoją drogą, z ciekawości dzisiaj-jutro sprawdzę jak to wygląda :)
Post by zil0g
Oczywiste jest ze czajnik el. zuzyje najmniej skoro grzanie polega
tylko i wylacznie na 100% stratach w obwodzie (do tego bezposrednio w
osrodku) bez zadnej transformacji energii i przekazywania jej.
Ale chodziło o KOSZT. O ile zużycie prądu wyliczysz z mocy i czasu, to
zużycie gazu jest już wielką niewiadomą (zbyt mała dokładność licznika
gazu)...
Dlatego z gazem trzeba się więcej pobawic, czyli wykonac gotowanie 1
litra wody kilka(naście/dziesiąt) razy, tak aby licznik gazu ruszył
się trochę do przodu i można byłoby to odczytac. A na pewno nie szukac
gara o poj.100l tak jak to ktoś chciał błyskotliwie zrobic :-)
Czyli nie jest to trudne tylko czasochłonne i wymaga więcej zabawy.


Pozdrowienia
Moorek
nom
2008-10-09 17:06:06 UTC
Permalink
Zużycie gazu też liczyłem i wyszło 11 litrów (0,011m3), a liczniki są z
dokładnością do 0,001m3 więc spoko pokaże nam zużycie gazu d1a 1litra wody.
:-)
zil0g
2008-10-09 17:44:25 UTC
Permalink
*Jacek Osiecki* wdusil[a] nastepujace knefle:

| O ile można założyć że czajnik elektryczny zużywa tyle ile podaje na
| plakietce, to podejrzewam że kuchenka indukcyjna może się nieco inaczej
| zachowywać. Swoją drogą, z ciekawości dzisiaj-jutro sprawdzę jak to wygląda :)

Ale straty w czajniku el. zawsze beda duzo mniejsze bez wzgeldu na moc
i beda wynikaly tylko i wylacznie z konwekcji, ktora mozna spokojnie
pominac (zwlaszcza w czajnikach z tworzywa).
Wszelkie niedopasowania czy to stopu naczyn czy tez powierzchni styku
beda zawsze na niekorzysc kuchenek el. Bez wdawania sie w szczegoly
tech: nie ma nic sprawniejszego od czajnika elekrycznego :)

| Ale chodziło o KOSZT. O ile zużycie prądu wyliczysz z mocy i czasu, to
| zużycie gazu jest już wielką niewiadomą (zbyt mała dokładność licznika
| gazu)...

Tak, ale zakladalem tylko porownanie urzadzen el. Pieczenie gazowe
(pomimo najnizszej sprawnosci) obecnie jest bardziej oplacalne ze
wzgedu na mniejsza jednostkowa cene energii.
Jacek Osiecki
2008-10-10 06:46:28 UTC
Permalink
Post by zil0g
Ale straty w czajniku el. zawsze beda duzo mniejsze bez wzgeldu na moc
i beda wynikaly tylko i wylacznie z konwekcji, ktora mozna spokojnie
pominac (zwlaszcza w czajnikach z tworzywa).
Wszelkie niedopasowania czy to stopu naczyn czy tez powierzchni styku
beda zawsze na niekorzysc kuchenek el. Bez wdawania sie w szczegoly
tech: nie ma nic sprawniejszego od czajnika elekrycznego :)
Ale mowa o kuchence indukcyjnej, tu raczej powierzchnia styku nie ma
znaczenia... Choć zgadzam się, że pewnie i tak czajnik wyjdzie lepiej.
Inna sprawa, że czajnik może być z grzałką tkwiącą w wodzie albo z płaskim
dnem - i przy tych płaskodennych może już nie być tak kolorowo.
Post by zil0g
Tak, ale zakladalem tylko porownanie urzadzen el. Pieczenie gazowe
(pomimo najnizszej sprawnosci) obecnie jest bardziej oplacalne ze
wzgedu na mniejsza jednostkowa cene energii.
Ale też pomiar jest bardzo mało wiarygodny, bo gazownia może rozrzedzać gaz
i tym samym obniżyć jego kaloryczność...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki ***@ceti.pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
nom
2008-10-10 07:18:56 UTC
Permalink
Możesz wystąpić o badanie kaloryczności gazu, jak masz podejrzenia, że coś
jest nie tak, tylko, że to badanie kosztuje ok. 500-600zł. :-)
agent73
2008-10-10 19:06:28 UTC
Permalink
On Fri, 10 Oct 2008 06:46:28 +0000 (UTC), Jacek Osiecki
Post by Jacek Osiecki
Inna sprawa, że czajnik może być z grzałką tkwiącą w wodzie albo z płaskim
dnem - i przy tych płaskodennych może już nie być tak kolorowo.
A dlaczego nie? Plastikowe czajniki z płytką grzejną spód mają też
plastikowy, więc wytworzone ciepło może przejść tylko do wody, spodem
ucieknie praktycznie tyle samo co w czajniku ze zwykłą grzałą. Mam
taki czajnik i po zagotowaniu wody jego spód jest chłodny, w
przeciwieństwie do ścianek
--
A.
zil0g
2008-10-11 13:21:41 UTC
Permalink
*Jacek Osiecki* wdusil[a] nastepujace knefle:

| Ale mowa o kuchence indukcyjnej, tu raczej powierzchnia styku nie ma
| znaczenia... Choć zgadzam się, że pewnie i tak czajnik wyjdzie lepiej.
| Inna sprawa, że czajnik może być z grzałką tkwiącą w wodzie albo z płaskim
| dnem - i przy tych płaskodennych może już nie być tak kolorowo.

Jest tak samo kolorowo, zasada dzialania jest identyczna-grzanie
rezystancyjne.
W takim czajniku rowniez nie zachodzi zadna transofrmacja energii,
nie ma elementow sterujacych, transportujacych i rozpraszajacych
cieplo.
W kuchence uzwojenie pierwotnie rowniez sie grzeje i ta energia jest
tracona bezpowrotnie. Gdy do tego wezmiemy pod uwage sprawnosc calego
urzadzenia to kuchnia indukcyjna wypadnie jeszcze gorzej, pewnie nie
wiecej jak 85% (straty na zasilanie i chlodzenie ukladow sterujacych).
Posiadajac kuchnie indukcyjna gotowanie na niej wody w czajniku jest
zwyczajnie mniej ekonomiczne i nie ma tu nad czym filozowac.

| Ale też pomiar jest bardzo mało wiarygodny, bo gazownia może rozrzedzać gaz
| i tym samym obniżyć jego kaloryczność...

Tak tu na zlodziejstwo dostawcow nie mamy niestety wplywu.
Jacek Osiecki
2008-10-13 13:41:26 UTC
Permalink
Post by zil0g
| Ale mowa o kuchence indukcyjnej, tu raczej powierzchnia styku nie ma
| znaczenia... Choć zgadzam się, że pewnie i tak czajnik wyjdzie lepiej.
| Inna sprawa, że czajnik może być z grzałką tkwiącą w wodzie albo z płaskim
| dnem - i przy tych płaskodennych może już nie być tak kolorowo.
Jest tak samo kolorowo, zasada dzialania jest identyczna-grzanie
rezystancyjne.
Ale energia nie jest już przekazywana tak bezpośrednio jak przez zwykłą
ordynarną grzałkę :)
Post by zil0g
W kuchence uzwojenie pierwotnie rowniez sie grzeje i ta energia jest
tracona bezpowrotnie.
To fakt, ale podejrzewam że to jedyne liczące się straty.
Post by zil0g
Gdy do tego wezmiemy pod uwage sprawnosc calego urzadzenia to kuchnia
indukcyjna wypadnie jeszcze gorzej, pewnie nie
wiecej jak 85% (straty na zasilanie i chlodzenie ukladow sterujacych).
No bez przesady, przy ok. 2kW to energia na chłodzenie i sterowanie to jakiś
nieistotny promil...
Post by zil0g
Posiadajac kuchnie indukcyjna gotowanie na niej wody w czajniku jest
zwyczajnie mniej ekonomiczne i nie ma tu nad czym filozowac.
I do tego mniej wygodne ;)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki ***@ceti.pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
agent73
2008-10-13 19:40:10 UTC
Permalink
On Mon, 13 Oct 2008 13:41:26 +0000 (UTC), Jacek Osiecki
Post by Jacek Osiecki
Ale energia nie jest już przekazywana tak bezpośrednio jak przez zwykłą
ordynarną grzałkę :)
I co w związku z tym? Gdzież by niby ta energia miała uciec?
--
A.
666
2008-10-18 12:44:45 UTC
Permalink
W garnek?
W płyte?
W kuchnię?
JaC


-----
Post by agent73
Gdzież by niby ta energia miała uciec?
agent73
2008-10-19 16:54:23 UTC
Permalink
Post by 666
W garnek?
W płyte?
W kuchnię?
Z czajnika elektrycznego? Czytałeś w ogóle ten wątek, czy tak tylko
sobie piszesz, żeby pisać?

--
A.

--=olo=--
2008-10-10 13:33:02 UTC
Permalink
(...)
Post by zil0g
Tak, ale zakladalem tylko porownanie urzadzen el. Pieczenie gazowe
(pomimo najnizszej sprawnosci) obecnie jest bardziej oplacalne ze
wzgedu na mniejsza jednostkowa cene energii.
a ja piekę na II taryfie w elektrycznym:-)

--=olo=--
Loading...