Discussion:
Pralki Candy vs. Electrolux
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Adam Nastula
2005-03-11 13:56:13 UTC
Permalink
Ktora kupic? Electrolux - 1479 zl., Candy - 1260 zl. Wymiary jednakowe: wys.
85 cm, szer. 39 cm, dlug. 60 cm.

Pozdrawiam

Adam Nastula
PePe
2005-03-11 14:55:45 UTC
Permalink
Post by Adam Nastula
Ktora kupic? Electrolux - 1479 zl., Candy - 1260 zl. Wymiary jednakowe: wys.
85 cm, szer. 39 cm, dlug. 60 cm.
Tą która się bardziej podoba...
tą która ma więcej opcji, które zostaną przez Ciebie wykorzystane w
przyszłości.

Ja niedawno kupowałem pralkę, i po wielu bojach, wycieczkach, stronach,
dyskusjach, kupiłem elektroluksa.
Post by Adam Nastula
Pozdrawiam
Adam Nastula
Również pozdrawiam,
PePe
zayzayer
2005-03-11 17:26:23 UTC
Permalink
Post by Adam Nastula
Ktora kupic? Electrolux - 1479 zl., Candy - 1260 zl. Wymiary jednakowe: wys.
85 cm, szer. 39 cm, dlug. 60 cm.
Zdecydowanie odradzam Candy. Teraz Candy to hipermarketowe jednorazówki.
Dziadostwo, a cześci drogie jak do Elektroluxa, Boscha, czy innego Siemensa.
I proszę nie pisać w stylu: nieprawda, moja Candy idzie już bez
awarii ...lat. To co napisałem dotyczy _OBECNIE_ produkowanych.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
pawel
2005-03-11 17:49:08 UTC
Permalink
Tu można pokusić się o spostrzeżenie, że jest to niestety ogólnie spotykana
tendencja.
Kiedyś markowy sprzęt był nieosiągalny dla przeciętnego Polaka - kosztował
fortunę.
Ale Sony to było Sony, produkowane w Japoni, a nie bubel rodem z Hiszpani
(18 letni telewizor SONY moich rodziców nie był ani razu w naprawie a jakość
obrazu ma moim zdaniem bardzo dobrą).
Teraz wszystko jest coraz tańsze i dostępniejsze..można sobie tłumaczyć, że
postęp technologiczny i masowa skala produkcji powoduje obniżenie kosztów
itp. Moim zdaniem w przeważającej mierze jest to wynikiem tendencji: więcej
i taniej, ale niestety GORZEJ i ze słabszych (tańszych) materiałów itp.
Olga_z_k
2005-03-11 17:47:32 UTC
Permalink
Post by zayzayer
Zdecydowanie odradzam Candy. Teraz Candy to hipermarketowe jednorazówki.
Dziadostwo, a cześci drogie jak do Elektroluxa, Boscha, czy innego Siemensa.
I proszę nie pisać w stylu: nieprawda, moja Candy idzie już bez
awarii ...lat. To co napisałem dotyczy _OBECNIE_ produkowanych.
Hehe, ja mam Candy juz 8 lat i az sie boje co bedzie jak padnie (tfu
tfu, na razie dziala bezawaryjnie). A pisze o tym boteraz mi cwieka
zabiles. W razie gdyby padla (odpukac) to mialam zamiar znow kupic
Candy, a tu taka wiadomosc. Czy to co napisales dotyczy tylko Candy w
Polsce? Mieszkam w W. Brytanii. Nie wiem gdzie ta moja byla
wyprodukowana, niestety, a nie mam jak jej wysunac spod szafki (bo
mniemam ze z tylu ma jakas naklejke, no chyba ze gdzies z przodu?).

Czy te dostepne w Polsce sa produkowane w Polsce czy to wloskie?

Ola
zayzayer
2005-03-11 18:59:07 UTC
Permalink
Post by Olga_z_k
Hehe, ja mam Candy juz 8 lat i az sie boje co bedzie jak padnie (tfu
tfu, na razie dziala bezawaryjnie). A pisze o tym boteraz mi cwieka
zabiles. W razie gdyby padla (odpukac) to mialam zamiar znow kupic
Candy, a tu taka wiadomosc. Czy to co napisales dotyczy tylko Candy w
Polsce? Mieszkam w W. Brytanii. Nie wiem gdzie ta moja byla
wyprodukowana, niestety, a nie mam jak jej wysunac spod szafki (bo
mniemam ze z tylu ma jakas naklejke, no chyba ze gdzies z przodu?).
Czy te dostepne w Polsce sa produkowane w Polsce czy to wloskie?
Nikt nie produkuje wersji na dane kraje. To się nie opłaca. U was i u nas
jest te same Candy. Kraj w którym został sprzęt wyprodukowany nie ma
większego znaczenia. Niska jakość Candy wynika z jej ceny. Czego można się
spodziewać od sprzętu który w UK jest tylko droższy od Beko?. Nawet Ardo (w
UK nazywa się Servis) jest doższe, nie mówiąc już o takich markach jak
Whirlpool. U nas Candy wykorzystuje dobrą opinię sprzed lat (w czasach
Polaru każda inna pralka była grand-lux-torpedo) i każe se placić za swój
sprzęt ja za różówki.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Zby
2005-03-11 20:58:58 UTC
Permalink
Post by zayzayer
Nikt nie produkuje wersji na dane kraje. To się nie opłaca. U was i u nas
jest te same Candy. Kraj w którym został sprzęt wyprodukowany nie ma
większego znaczenia. Niska jakość Candy wynika z jej ceny. Czego można się
spodziewać od sprzętu który w UK jest tylko droższy od Beko?. Nawet Ardo (w
UK nazywa się Servis) jest doższe, nie mówiąc już o takich markach jak
Whirlpool. U nas Candy wykorzystuje dobrą opinię sprzed lat (w czasach
Polaru każda inna pralka była grand-lux-torpedo) i każe se placić za swój
sprzęt ja za różówki.
A co to są (jest?!) różówki?...
Olga_z_k
2005-03-12 09:51:57 UTC
Permalink
Post by zayzayer
Nikt nie produkuje wersji na dane kraje. To się nie opłaca.
No tu sie nie zgodze. Np Bosch - w Polsce jest fabryka (w Lodzi chyba),
ale te tutejsze Bosche sa raczej z Niemiec. Myslalam ze tak samo z
Candy. Np jest w Polsce fabryka albp produkujka w Chinach czy cos takiego.
Post by zayzayer
U was i u nas
jest te same Candy. Kraj w którym został sprzęt wyprodukowany nie ma
większego znaczenia. Niska jakość Candy wynika z jej ceny. Czego można się
spodziewać od sprzętu który w UK jest tylko droższy od Beko?. Nawet Ardo (w
UK nazywa się Servis) jest doższe, nie mówiąc już o takich markach jak
Whirlpool.
No dobra, ale zawsze tak bylo. Te 8 lat temu jak ja kupowalam bylo
identycznie. Znam jeszcze 2 osoby, ktore w tamtym cxasie kupowaly pralke
Candy (plus jedna jeszcze dodatkowo suszarke) i wszystkie te osoby sa
zadowolone z niepsujacego sie sprzetu. Wiec dlaczego ich jakosc sie
obnizyla, mimo iz ceny relatywnie pozostaly te same? Przynajmniej tutaj.
Takze Twoje wyjasnienie jakos mi nie lezy :-)

Ola
Piotr Kalinowski
2005-03-16 09:22:16 UTC
Permalink
Post by zayzayer
Post by zayzayer
Nikt nie produkuje wersji na dane kraje. To się nie opłaca. U was i u nas
jest te same Candy. Kraj w którym został sprzęt wyprodukowany nie ma
większego znaczenia. Niska jakość Candy wynika z jej ceny. Czego można się
spodziewać od sprzętu który w UK jest tylko droższy od Beko?. Nawet Ardo (w
UK nazywa się Servis) jest doższe, nie mówiąc już o takich markach jak
Whirlpool. U nas Candy wykorzystuje dobrą opinię sprzed lat (w czasach
Polaru każda inna pralka była grand-lux-torpedo) i każe se placić za swój
sprzęt ja za różówki.
Uważam że Zayzayer ma jakiś interes w obrzydzaniu firmy Candy.
Proszę podać swój prawdziwy adres emailowy.
Piotr Kalinowski
2005-03-16 09:16:48 UTC
Permalink
Post by zayzayer
wys.
Post by Adam Nastula
85 cm, szer. 39 cm, dlug. 60 cm.
Zdecydowanie odradzam Candy. Teraz Candy to hipermarketowe jednorazówki.
Dziadostwo, a cześci drogie jak do Elektroluxa, Boscha, czy innego Siemensa.
I proszę nie pisać w stylu: nieprawda, moja Candy idzie już bez
awarii ...lat. To co napisałem dotyczy _OBECNIE_ produkowanych.
Przepraszam , Pan z firmy Amica ?
zayzayer
2005-03-16 10:02:23 UTC
Permalink
Post by Piotr Kalinowski
Przepraszam , Pan z firmy Amica ?
Nie proszę Pana. Od 1977 prowadzę serwis AGD. Moja firma jest całkowicie
niezależna (nie związana umową z żadnym producentem sprzętu).
Przykro mi, że niektórym nie mieści się w głowie, że można uczciwie
wykonywać swój zawód.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
jha
2005-03-16 13:32:39 UTC
Permalink
To ja mam pytanko :)
co Pan sądzi o Mastecooku?
Pralki, kuchenki miał Pan z nimi dużo roboty, czy raczej się nie psują ?
pozdr
zayzayer
2005-03-17 10:20:12 UTC
Permalink
Post by jha
To ja mam pytanko :)
co Pan sądzi o Mastecooku?
Pralki, kuchenki miał Pan z nimi dużo roboty, czy raczej się nie psują ?
Psuje się wszystko, nawet Miele, ale Mastercooka porównam do Amiki:
Sprzęt grzewczy Mastercooka jest trochę gorszy od podobnego sprzętu Amici,
natomiast pozostały sprzęt jest trochę lepszy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Loading...