Discussion:
Uszczelnienie w związku z zapachem
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Maria
2013-02-01 18:58:05 UTC
Permalink
Witam

Sprawa dotyczy mieszkania wybudowanego w latach 70-tych,
w technologii wielkiej płyty. W korytarzu wisi metalowa skrzynka,
w której znajduje się licznik energii elektrycznej oraz przewody
telefoniczne.
Skrzynka ta jest wewnątrz nieszczelna, są tam szpary pod sufitem
i wokół przewodów elektrycznych i telefonicznych.
Tak się składa, że w mieszkaniu nade mną mieszka sąsiad, od którego
od jakiegoś czasu dochodzi bardzo brzydki zapach. Próbowałam
zabić ten zapach różnymi dezodorantami, ale to nie pomaga.

Czym i jak można by te szpary uszczelnić tak, żeby ten zapach nie
przechodził. Zapach ten jakoś nie przedostaje się przez wentylację
w łazience lub kuchni, tylko właśnie przez tę skrzynkę w korytarzu.

Tylko proszę nie piszcie żeby porozmawiać z sąsiadem. Nie ma z kim.
Spółdzielnia też jest bezradna.

Bardzo proszę o rady sprawdzone i do zrobienia we własnym zakresie.

Pozdrawiam
Maria
tyg
2013-02-01 20:07:41 UTC
Permalink
Post by Maria
Czym i jak można by te szpary uszczelnić tak, żeby ten zapach nie
przechodził. Zapach ten jakoś nie przedostaje się przez wentylację
w łazience lub kuchni, tylko właśnie przez tę skrzynkę w korytarzu.
Miałem w WC dziwne "kuchenne" zapachy .Podejżewałem wsteczny ciag
z kratki wentylacyjnej.Ale po wielu próbach zatykania kratki zauwazyłem
szczeliny przy podłodze za spłuczką .Tamtędy zapaszki były "wdmuchiwane
do mieszkania" .
Silikon z tuby pomógł.
uzytkownik
2013-02-01 21:13:13 UTC
Permalink
Post by Maria
Sprawa dotyczy mieszkania wybudowanego w latach 70-tych,
w technologii wielkiej płyty. W korytarzu wisi metalowa skrzynka,
w której znajduje się licznik energii elektrycznej oraz przewody
telefoniczne.
Skrzynka ta jest wewnątrz nieszczelna, są tam szpary pod sufitem
i wokół przewodów elektrycznych i telefonicznych.
Tak się składa, że w mieszkaniu nade mną mieszka sąsiad, od którego
od jakiegoś czasu dochodzi bardzo brzydki zapach. Próbowałam
zabić ten zapach różnymi dezodorantami, ale to nie pomaga.
Czym i jak można by te szpary uszczelnić tak, żeby ten zapach nie
przechodził. Zapach ten jakoś nie przedostaje się przez wentylację
w łazience lub kuchni, tylko właśnie przez tę skrzynkę w korytarzu.
Tylko proszę nie piszcie żeby porozmawiać z sąsiadem. Nie ma z kim.
Spółdzielnia też jest bezradna.
Bardzo proszę o rady sprawdzone i do zrobienia we własnym zakresie.
Telefon: 997 lub 112
Dzień dobry ...................
Kanałem wentylacyjnym dochodzi dziwny fetor, przypominający zapach
rozkładających się zwłok. Od 2 dni próbuję się skontaktować z sąsiadem, od
którego ten fetor dochodzi, ale nikt nie otwiera, ani nie odpowiada. ;)
masti
2013-02-01 22:17:14 UTC
Permalink
Post by Maria
Tylko proszę nie piszcie żeby porozmawiać z sąsiadem. Nie ma z kim.
Spółdzielnia też jest bezradna.
jak bezradna jak to do niej należy skrzynka na korytarzu. Pogonić zarząd
do roboty.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
Maria
2013-02-01 22:24:25 UTC
Permalink
Post by Maria
Bardzo proszę o rady sprawdzone i do zrobienia we własnym zakresie.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Nie znam się na tym, dlatego dopytuję:
1) Wstrzyknij w szpary piane montazowa nisko-rozprezna.
2) Silikon z tuby pomógł.
3) Twarda welna mineralna jako wypelniacz i na wierz mozna dac gips.
4) Pianka niskoprężna.
Rozumiem, że 1) i 4) to jest to samo. Czym ją się wstrzykuje?
Czy w zestawie jest jakiś dozownik/strzykawka? I czy rzeczywiście
jest taka niebezpieczna w razie pożaru?
Nie wiem jak zastosować do takich szpar _twardą_ wełnę, ale może
ona tylko z nazwy jest _twarda_?. Z położeniem gipsu na wierz chyba
miałabym kłopot, a ponadto wydaje mi się, że gips się łatwo wykrusza,
ale może się mylę.
Widziałam kiedyś jak hydraulik uszczelniał silikonem (chyba z tuby)
umywalkę przy ścianie. Nie wiem czy nadawałby się do większych szpar.

Okna mam rzeczywiscie szczelne, ale czy to zasysanie byłoby przez
wywietrzniki czy tymi szparami?. Bo jeśli wywietrznikami, to chyba
nie będzie na to rady.
Post by Maria
Telefon: 997 lub 112 ...
Facet powodował wielokrotnie przyjazd straży pożarnej, bo pijany zostawiał
garnek na gazie. Nigdy nawet mandatu nie zapłacił. Podobno ma byłych
kolegów ...
W miarę jak się starzeje zaczął robić i inne rzeczy powodujące smród.
Telewizja pokazuje co jakiś czas różnych uciążliwych lokatorów i nie ma
na to rady.
W tym kraju wszystkich chroni prawo, tylko nie porządnych ludzi. :-(.
Ale zostawmy ten temat. Chcę się odseparować od tego smrodu, na razie
chociaż tyle.

Pozdrawiam
Maria
Paweł Muszyński
2013-02-04 07:55:17 UTC
Permalink
Post by Maria
Post by Maria
Bardzo proszę o rady sprawdzone i do zrobienia we własnym zakresie.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
1) Wstrzyknij w szpary piane montazowa nisko-rozprezna.
2) Silikon z tuby pomógł.
3) Twarda welna mineralna jako wypelniacz i na wierz mozna dac gips.
4) Pianka niskoprężna.
Rozumiem, że 1) i 4) to jest to samo. Czym ją się wstrzykuje?
Czy w zestawie jest jakiś dozownik/strzykawka? I czy rzeczywiście
jest taka niebezpieczna w razie pożaru?
To jest spray, z główką z długą rurką - psikasz jak pianką do golenia.
Pojemnik przed użyciem wstrząsnąć i trzymać zaworem w dół.
2 uwagi:
1. Ta pianka zwiększa objętość ok. dwukrotnie i "rośnie" wolniej od
piaki do golenia - weź to pod uwagę przy psikaniu

2. Pianka bardzo brudzi i ciężko ją usunąć ze wszystkiego, zwłaszcza
ubrań. Ze skóry także słabo.

CO do pożaru - nie wiem, czemu miałaby być tak strasznie niebezpieczna -
jest palna, ale bez przesady, poza tym teraz montują tak wszystkie okna,
drzwi itp - więc nie dajmy się zwariować.


Paweł

--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: ***@netfront.net ---
Jackare
2013-02-20 09:41:45 UTC
Permalink
Post by Paweł Muszyński
2. Pianka bardzo brudzi i ciężko ją usunąć ze wszystkiego, zwłaszcza
ubrań. Ze skóry także słabo.
Tą piankę absolutnie bezproblemowo usuwa się acetonem, który jest jej
naturalnym rozpuszczalnikiem. Gdy pianka jest miękka nie ma z tym żadnego
problemu, gdy twarda trzeba przetrzeć może dwa razy...
Post by Paweł Muszyński
CO do pożaru - nie wiem, czemu miałaby być tak strasznie niebezpieczna -
jest palna, ale bez przesady, poza tym teraz montują tak wszystkie okna,
drzwi itp - więc nie dajmy się zwariować.
ale okna i drzwi nie niosą zagrożenia pożarowego, za to kable elektryczne
mogą być przyczyną pożaru i nie powinno się ich otulać łatwopalnymi
materiałami. Z tego powodu izolację kabli wykonuje się coraz powszechniej
jako nie rozprzestrzeniającą otwartego płomienia, samogasnącą, powodującą
wydzielanie małej ilości dymu. Tego typu materiały izolacyjne są wręcz
obowiązkowe np w instalacjach w pojazdach.
Robson
2013-02-04 11:09:22 UTC
Permalink
Post by Maria
Witam
Sprawa dotyczy mieszkania wybudowanego w latach 70-tych,
w technologii wielkiej płyty. W korytarzu wisi metalowa skrzynka,
w której znajduje się licznik energii elektrycznej oraz przewody
telefoniczne.
Skrzynka ta jest wewnątrz nieszczelna, są tam szpary pod sufitem
i wokół przewodów elektrycznych i telefonicznych.
Tak się składa, że w mieszkaniu nade mną mieszka sąsiad, od którego
od jakiegoś czasu dochodzi bardzo brzydki zapach. Próbowałam
zabić ten zapach różnymi dezodorantami, ale to nie pomaga.
Czym i jak można by te szpary uszczelnić tak, żeby ten zapach nie
przechodził. Zapach ten jakoś nie przedostaje się przez wentylację
w łazience lub kuchni, tylko właśnie przez tę skrzynkę w korytarzu.
Tylko proszę nie piszcie żeby porozmawiać z sąsiadem. Nie ma z kim.
Spółdzielnia też jest bezradna.
Bardzo proszę o rady sprawdzone i do zrobienia we własnym zakresie.
Zamiast piany montażowej zastosuj masę ogniochronną np. jak tu:
https://www.hilti.pl/holpl/page/module/product/prca_catnavigation.jsf?lang=pl&nodeId=-423702

R
Dariusz K. Ładziak
2013-02-04 21:10:52 UTC
Permalink
Post by Maria
Witam
Sprawa dotyczy mieszkania wybudowanego w latach 70-tych,
w technologii wielkiej płyty. W korytarzu wisi metalowa skrzynka,
w której znajduje się licznik energii elektrycznej oraz przewody
telefoniczne.
Skrzynka ta jest wewnątrz nieszczelna, są tam szpary pod sufitem
i wokół przewodów elektrycznych i telefonicznych.
Tak się składa, że w mieszkaniu nade mną mieszka sąsiad, od którego
od jakiegoś czasu dochodzi bardzo brzydki zapach. Próbowałam
zabić ten zapach różnymi dezodorantami, ale to nie pomaga.
Czym i jak można by te szpary uszczelnić tak, żeby ten zapach nie
przechodził. Zapach ten jakoś nie przedostaje się przez wentylację
w łazience lub kuchni, tylko właśnie przez tę skrzynkę w korytarzu.
Tylko proszę nie piszcie żeby porozmawiać z sąsiadem. Nie ma z kim.
Spółdzielnia też jest bezradna.
Bardzo proszę o rady sprawdzone i do zrobienia we własnym zakresie.
Ktoś ci już proponował piankę montażową. Ja zaproponuję połączenie
przyjemnego z pożytecznym - wstrzyknij piankę do izolacji przegród
ogniowych, w hipermarkecie może nie kupisz ale w sieci owszem - masz dwa
w jednym, odcięcie od zapachów i zwiększone bezpieczeństwo pożarowe (w
razie pożaru przegroda dłużej będzie ci mieszkanie chroniła - może zdoła
wytrzymać do ugaszenia pożaru).
--
Darek
Maria
2013-02-05 12:27:19 UTC
Permalink
Post by Dariusz K. Ładziak
Post by Maria
Sprawa dotyczy mieszkania wybudowanego w latach 70-tych,
w technologii wielkiej płyty. W korytarzu wisi metalowa skrzynka,
w której znajduje się licznik energii elektrycznej oraz przewody
telefoniczne.
Skrzynka ta jest wewnątrz nieszczelna, są tam szpary pod sufitem
i wokół przewodów elektrycznych i telefonicznych.
Tak się składa, że w mieszkaniu nade mną mieszka sąsiad, od którego
od jakiegoś czasu dochodzi bardzo brzydki zapach. Próbowałam
zabić ten zapach różnymi dezodorantami, ale to nie pomaga.
Czym i jak można by te szpary uszczelnić tak, żeby ten zapach nie
przechodził. Zapach ten jakoś nie przedostaje się przez wentylację
w łazience lub kuchni, tylko właśnie przez tę skrzynkę w korytarzu.
Tylko proszę nie piszcie żeby porozmawiać z sąsiadem. Nie ma z kim.
Spółdzielnia też jest bezradna.
Bardzo proszę o rady sprawdzone i do zrobienia we własnym zakresie.
Ktoś ci już proponował piankę montażową. Ja zaproponuję połączenie
przyjemnego z pożytecznym - wstrzyknij piankę do izolacji przegród
ogniowych, w hipermarkecie może nie kupisz ale w sieci owszem
- masz dwa w jednym, odcięcie od zapachów i zwiększone bezpieczeństwo
pożarowe (w razie pożaru przegroda dłużej będzie ci mieszkanie chroniła
- może zdoła wytrzymać do ugaszenia pożaru).
Bardzo dziękuję.
Czy ta pianka też się sama rozpręża, tak, że sama wypełni wszystkie luki?
Uszczelnić to ręcznie byłoby trudno.
To rozwiązanie ma sens, bo sąsiad jest nieobliczalny i już zdarzało mu
się zostawiać garnek na gazie i zasnąć. Budziła go straż pożarna.

Pozdrawiam
Maria
Marek
2013-02-05 12:39:15 UTC
Permalink
Post by Maria
Bardzo dziękuję.
Czy ta pianka też się sama rozpręża, tak, że sama wypełni wszystkie luki?
Uszczelnić to ręcznie byłoby trudno.
To rozwiązanie ma sens, bo sąsiad jest nieobliczalny i już zdarzało mu
się zostawiać garnek na gazie i zasnąć. Budziła go straż pożarna.
W bloku ognioodpornosc nie ma kompletnie znaczenia. Pozatym sasiad jest
u gory - ogien woli piac sie w gore niz w dol.
Tak jak radzili inni - wystarczy zwykla pianka wezykowa za max 20PLN z
marketu.
--
Marek
echo ***@kqamp.csq | tr a-di-rs-ze-h a-z
Jan Koval
2013-02-05 13:30:41 UTC
Permalink
Post by Maria
Bardzo dziękuję.
Czy ta pianka też się sama rozpręża, tak, że sama wypełni wszystkie luki?
Uszczelnić to ręcznie byłoby trudno.
Jeżeli jest to blok z lat siedemdziesiątych to przyjrzyj się jeszcze na pion wodno-kanalizacyjny zlokalizowany w kuchni. Tam to dopiero mogą być przel
Ikselka
2013-10-26 20:23:46 UTC
Permalink
Post by Maria
Bardzo proszę o rady sprawdzone i do zrobienia we własnym zakresie.
Plastelina. Albo elektryczny pistolet na klejowe wkłady.
Jak masz wyższe aspiracje, to silikon w tubie - mniejsza ilość i nie
potrzeba pistoletu do wyciskania. Ot co.
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
adam
2013-10-27 09:52:18 UTC
Permalink
Post by Maria
Witam
Sprawa dotyczy mieszkania wybudowanego w latach 70-tych,
(...)

Skrzynka elektryczna może być tylko jednym z elementów. Gorsze będą
piony CO, pion wodny i kanalizacyjny. Pionów CO masz pewno kilka, pionów
wodn - kan pewno dwa. Trzeba więc pozdejmować ekrany itp, może uszkodzić
się glazura, tapeta. Sporo przy tym roboty. Wszystko potem uszczelnić
pianką + potem silikonem. Nie przejmuj się palnością pianki, jej pójdzie
naparstek, to jest nic w porównaniu z ilością innych łatwopalnych rzeczy
jakie są w każdym mieszkaniu.

Jeśli to nie pomoże to pozostaje pion wentylacyjny lub nieszczelności w
suficie. Jeśli blok jest z lat 70tych, tzn że z okresu najgorszego
budownictwa. Płyty stropowe rzucali jak popadło, szczeliny mogą być
nawet dwu centymetrowe. Na to poszła cieniutka warstwa tynku, która
raczej ich nie uszczelniła. Należałoby usunąć wszystko po obwodzie
sufitu, uszczelnić i na nowo położyć tynk. Ale to już spora robota,
spróbuj na razie wszystkie piony.

Jako kobieta możesz mieć z tym trochę problemu, lepiej poprosić jakiegoś
mężczyznę. Ale ze spółdzielni bym nie brał, oni są zblazowani i za dwa
piwa na pewno nie zrobią, jest też duża szansa że w ogóle nie zrobią,
tylko odwalą kichę. Może spróbuj poszukać jakiejś "złotej rączki" albo
ludzi, którzy zajmują się pracami wykończeniowymi.
Ikselka
2013-10-27 12:48:56 UTC
Permalink
Post by Maria
Tak się składa, że w mieszkaniu nade mną mieszka sąsiad, od którego
od jakiegoś czasu dochodzi bardzo brzydki zapach. Próbowałam
zabić ten zapach różnymi dezodorantami, ale to nie pomaga.
Czym i jak można by te szpary uszczelnić tak, żeby ten zapach nie
przechodził. Zapach ten jakoś nie przedostaje się przez wentylację
w łazience lub kuchni, tylko właśnie przez tę skrzynkę w korytarzu.
Hmmm, a może trafia tam (poprzez szpary) z sąsiadującego zsypu albo z
nieszczelnej instalacji kanalizacyjnej?
--
XL
W polskiej historii istnieją dwie tradycje, które mają taki sam wpływ na
nasze dzieje: pierwsza, niechlubna, to tradycja zaprzaństwa i zdrady, oraz
druga, chlubna – honoru i walki.
Loading...